Żel normalizujący do oczyszczania twarzy Ziaja

Dzisiaj trochę nietypowo w porównaniu do poprzednich postów, ponieważ dzisiaj zrecenzuje wam żel normalizujący do twarzy z Ziai, liście manuka. Chcę dodać trochę pielęgnacji, aby każdy znalazł coś dla siebie :) No to zaczynamy!

Trochę od producenta:
Oczyszczający, spłukiwalny żel myjący. Nie zawiera mydła. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.

substancje czynne głęboko oczyszczające
ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnymściągająco-normalizujący zinc coceth sulfate
substancje czynne nawilżająco-kojące
kwas laktobionowy, alantoina i prowitamina B5

• Czysta i świeża skóra
• Zapewnia efekt dokładnie oczyszczonej skóry.
• Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia skóry.
• Kwas laktobionowy ułatwia redukcję sebum.
• Poprawia nawilżenie i miękkość naskórka.
• Przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych.

Trochę ode mnie:
Konsystencja tego żelu jest moim zdaniem za bardzo wodnista, ponieważ trzeba uważać, aby nie wylało się nam z rąk lub po prostu nie spłynęło z twarzy do oczu. Jednak świadczy to o jego delikatności, nie podrażnia skóry. Zapach ma bardzo neutralny, coś świeżego, nie przeszkadzającego. Używam go codziennie rano, kiedy chcę delikatnie umyć twarz, nie używając pasty oczyszczającej (o tym produkcie niedługo pojawi się post). Dobrze oczyszcza, nie ściąga skóry, czuć odświeżenie. Jednak nie pomaga w pozbyciu się wyprysków, ale nie ma co się dziwić, ponieważ nie jest to jego głównym celem. Moim zdaniem, każdy z wymienionych powyżej punktów, mówiących o działaniu tego żelu jest w 100% prawdziwy, ponieważ dokładnie tak działa na moją skórę. Jest oczyszczona, miękka, podrażnienia są złagodzone. Chociaż z nawilżeniem bym się kłóciła :) Bez kremu się nie obejdzie. Zapomniałabym dodać, że buteleczka ma pompkę co BARDZO ułatwia użytkowanie. Cena żelu wynosi około 10 zł, moim zdaniem bardzo przystępnie. Polecam chociaż spróbować, bo jak wiadomo, każdy ma inny typ cery i każdy może mieć różne odczucia :)